Awans jest nasz!!!!

Awans jest nasz!!!!

W ostatniej kolejce zmagań o mistrzostwo klasy "A" naszym zawodnikom przyszło zmierzyć się z drużyną Huraganu Siostrzytów.

Już na początku meczu widać było po naszych zawodnikach, że są ospali i w tym meczu będzie trzeba się bardzo natrudzić, aby zdobyć komplet punktów. W 13 minucie pierwszą sytuację dla naszego zespołu miał Łukasz Polikowski, jednak źle trafił w piłkę i ta minęła słupek od zewnętrznej strony. W 24 minucie nieporadność naszych defensorów wykorzystali zawodnicy Huraganu, pierwszy strzał odbił Marek Kowalik, ale przy dobitce nasz golkiper był bezradny. Kilka minut po bramce okazję do wyrównania miał Dawid Zarzeczny, gdy piłkę do pustej bramki wyłożył mu jak na tacy Mirosław Pietraś, lecz nasz napastnik chybił w bardzo dogodnej sytuacji. W 32 minucie swoją sytuację do zdobycia bramki miał Pietraś, ale w sytuacji sam na sam musiał uznać wyższość bramkarza Huraganu. W 36 minucie kolejną wyśmienitą sytuację miał Zarzeczny, najpierw jego strzał bronił bramkarz z Siostrzytowa, a później gdy piłka odbiła się od ręki naszego napastnika i sędzia nie odgwizdał przewinienia,Dawid miał przed sobą pustą bramkę, lecz ponownie fatalnie spudłował. Chwilę później "setkę" miał także Piotr Rembiesa, ale piłka po jego lobie nad bramkarzem nie wpadła do siatki. Jak mówi klasyk: "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". I tak było w tym przypadku. W doliczonym czasie pierwszej połowy zawodnik Huraganu ograł Patryka Wójcikai strzałem w długi róg pokonał bezradnego w tej sytuacji Marka Kowalika.

W przerwę spotkania trener naszego zespołu,Daniel Onyszko, zdecydował się na dwie roszady w składzie. Boisko opuścili Łukasz Kozak Dawid Zarzeczny, a w ich miejsce weszli Marcin Słomianowski oraz Mirosław Dobrowolski. Już pierwszy rajd Słomianowskiego przyniósł oczekiwany rezultat, piłka po jego dośrodkowaniu trafiła pod nogi Pietrasia, który w końcu pokonał bramkarza gości. W 54 minucie w polu karnym Huraganu piłkę przyjął Pietraś i strzałem w róg bramki doprowadził do remisu. W 65 minucie błąd popełnili defensorzy z Siostrzytowa, gdy podanie jedno z nich do bramkarza przejął Dobrowolski i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. W 74 minucie Kamil Roczon zagrał prostopadłą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Piotra Rembiesy, który tym razem nie pomylił się w sytuacji sam na sam i podwyższył nasze prowadzenie. Chwilę później powinniśmy prowadzić już wyżej, gdy Michał Zielony wyszedł sam na sam z bramkarzem, biegnąc samotnie już od linii środkowej, ale piłkę po jego podcince bez problemu złapał golkiper Huraganu. W 78 minucie fatalny błąd popełnił Krystian Słomka, gdy piłka po jego kiksie padła łupem napastnika gości, który asystował swojemu koledze i na boisku w Milejowie mieliśmy 4-3 dla naszego zespołu. W 83 minucie fantastyczną sytuację miał Marcin Słomianowski, ale po zagraniu wzdłuż bramki od Pietrasia, piłka skozłowała tuż przed nogą naszego zawodnika, co utrudniło mu strzał i nie trafił w bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i po końcowym gwizdku mogliśmy cieszyć się nie tylko z trzech punktów, ale także z upragnionego awansu.

To już koniec wspaniałego sezonu dla naszego zespołu, pełnego wzlotów i upadków, ale to nam przyszło świętować końcowy sukces. Gratulacje dla Victorii Rybczewice za zajęcie drugiego miejsca :-)

Komentarze

Dodaj komentarz
  • 7415 telegramu群发软件 napisał
    15746
    telegram炒群
    https://www.tgyx365.com

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości